„Ruch może zastąpić niemal każdy lek, ale żaden lek nie zastąpi ruchu”. (Wojciech Oczko)
Aktywność fizyczna wpływa pozytywnie na wiele układów naszego organizmu. Nie tylko pozwala nam świetnie czuć się we własnej skórze, poprzez rzeźbienie naszej sylwetki i kontrolę masy ciała, ale również, co najważniejsze pozytywnie wpływa na homeostazę organizmu na poziomie różnych układów. Niestety, często najtrudniej zdać sobie sprawę z rzeczy oczywistych i wprowadzić pozytywne zmiany do swojego życia.
Aktywność fizyczna wpływa w sposób oczywisty i wizualny na układ mięśniowy, chociażby poprzez zwiększenie masy mięśniowej. Dochodzi również do zwiększenia skuteczności wykorzystywania energii i poprawy metabolizmu. W przypadku układu szkieletowego następuje zwiększenie gęstości i zmiana architektury kości. Układ oddechowy dostosowuje się do zwiększenia aktywności fizycznej przez wzrost wentylacji płuc i poprawę parametrów oddychania. Układ krążenia zareaguje przez wzrost ukrwienia serca, a co za tym idzie szereg pozytywnych zmian jeśli chodzi o wydolność organizmu. Co więcej, reaguje również ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy. Dostosowują się one do zmieniających się warunków, dając nam większe możliwości ruchowe i adaptacyjne, wzrost kontroli ruchu i skuteczność na poziomie planowania wzorca ruchu. Ponadto znany jest wpływ aktywności na zrównoważenie pracy autonomicznego układu nerwowego. Układ pokarmowy również reaguje poprzez poprawę funkcji trawiennych i perystaltyki, spadek insulinooporności, wzrost tolerancji glukozy oraz regulację gospodarki lipidowej organizmu.
Wszystkich zalet nie sposób wymienić, ale należałoby na pewno nadmienić jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, mianowicie korzystny wpływ aktywności fizycznej na nasze samopoczucie psychiczne. Proces ten zachodzi zarówno przez regulację na poziomie hormonalnym, jak i poprawę jakości życia wynikającą z uregulowania pozostałych wymienionych wcześniej układów. Dzięki temu nasz organizm może osiągnąć stan homeostazy, równowagi, zen (jak kto woli😉).
Pacjenci często pytają mnie jaki rodzaj sportu, czy aktywności powinni wybrać. Tutaj jestem zdania, że najbardziej sprawdza się zasada dostępności i naszych indywidualnych predyspozycji, czy upodobań. Najważniejsza w tym wszystkim jest regularność i wewnętrzna dyscyplina, i to jest tak naprawdę najbardziej istotne. Żeby tak było, nie ukrywajmy, po prostu musimy mieć z tego frajdę. Wtedy aktywność fizyczna na stałe zagości w naszym grafiku i będzie czymś oczywistym. Nie ma dużego znaczenia czy wybierzemy tenisa, golfa, czy po prostu bieganie. Z mojego doświadczenia w pracy nie ma tak naprawdę lepszego, czy gorszego sportu pod kątem powrotu do zdrowia i aktywności pacjentów. Czy pacjentowi z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa, który kocha biegać możemy powiedzieć, że to najprawdopodobniej bieganie jest przyczyną jego problemów. Albo że powinien przestać biegać i to rozwiąże jego problemy? Nie sądzę, to tak nie działa. Każdą dyscyplinę można uprawiać bezpiecznie i bez większych kontuzji, jeśli ma się głowę na karku albo świetnego fizjo😄. Oczywiście są pewne szczególne przypadki, kiedy powinniśmy uważać, ale to najczęściej ruch, ruch i jeszcze raz fizjoterapia😋 były, są i będą dla nas najlepszym lekiem. Bezruch i odpoczynek, właściwie już w większości przypadków, wyparty został przez kontrolowane, jak najwcześniejsze uruchamianie pacjentów i umożliwienie im jak najszybszego powrotu do sprawności.